Uroczystość nazywaną popularnie: Bożym Ciałem, obchodzi się w pierwszy czwartek po Niedzieli Trójcy Przenajświętszej. Po raz pierwszy uroczystość obchodzono w Liège (Belgia) w 1264 r. , w Polsce od 1320 r. W tym dniu oddajemy chwałę Bogu, że w swoim uniżeniu nie tylko przyjął w Jezusie Chrystusie nasze ludzkie ciało, ale Swoje Ciało za nas wydane, pozostawił do końca świata w czasie Każdej Mszy św. Uroczystej Mszy Św. przewodniczył ks. proboszcz Świerad, a współkoncelebrował ks. senior prał. Andrzej Michałowski – rodak wywodzący się z naszej parafii. Homilię rozpoczął ks. Świerad od przywołania słów tradycyjnej pieśni eucharystycznej: poety Kazimierza Brodzińskiego (1791- 1835): “ Upadnij na kolana, ludu czcią przejęty, Uwielbiaj swego Pana: Święty, Święty, Święty”. Potrzebujemy tego święta, mówił kaznodzieja – dzisiaj bardziej niż kiedykolwiek, jako naszego protestu przeciwko temu. co nieświęte w nas i wokół nas. Abyśmy zginali kolana w życiu jedynie przed Bogiem żywym. “Kto nie adoruje Boga, będzie zaraz czcił bożki”. Kaznodzieja wprowadził nas w specyficzną formę uwielbienia Boga w Eucharystii, jaka jest procesja. “Iść w procesji oznacza: towarzyszyć Jezusowi, stanowić jego królewski orszak. Biblijne wezwanie Mojżesza: Idź pośrodku nas. Nie wyruszymy, jeśli nie pójdziesz z nami. W tym królewskim pochodzie, obok przywiązania i miłości wyrażamy prawdy wiary:
- Zawsze idziemy za Chrystusem, nie przed!(bardzo ważne w naszej prywatnej pseudo pobożności), On sam jest drogą do domu Ojca, Jego słuchamy i naśladujemy: idziemy Jego śladami.
- Chcemy pokazać naszego Boga światu, nasze życie, praca, obowiązki – to wszystko świadczy o naszym Bogu. Nasz Bóg jest miłością.
- Idąc w procesji, chcemy uświęcać świat, nasze najbliższe otoczenie, domy , miejsca pracy. Jezus wszystko widzi i uświęca, stąd przygotowujemy nasze świątynie domowe – sprzątamy, robimy porządek, dekorujemy.
- Jesteśmy pielgrzymami, nie mamy stałego miejsca. Wyszliśmy od Boga i do niego zdążamy.
- W procesji, nie idziemy sami, cała parafia, rodzina.
Po Mszy Św. wyszliśmy na ulice naszej parafii. Procesja Eucharystyczna prowadziła do czterech ołtarzy, pięknie przygotowanych przez mieszkańców. Ten barwny, radosny orszak to coroczna wielka manifestacja naszej wiary. W procesji szliśmy wszyscy: duchowni, dzieci pierwszokomunijne, ministranci, poczty sztandarowe. Niesiono sztandary i feretrony. Najmłodsze dziewczynki sypały kwiaty.W zorganizowaniu i zabezpieczeniu procesji pomagali strażacy z OSP we Władysławowie. Oprawę muzyczną tworzyli zgodnie: Pan organista i Kapelmistrz Orkiestry Dętej OSP. Ostatni ołtarz znajdował się w drzwiach głównych plebanii, skąd ks. Proboszcz pobłogosławił wszystkich uczestników i całą parafię. Na zakończenie uroczystości ks. Świerad podziękował parafianom za tak liczną obecność, dzieciom, młodzieży i rodzicom. Osobne słowa wdzięczności wypowiedział wobec budowniczych czterech ołtarzy polowych, kapłanów, orkiestry dętej pod dyrekcją p. Andrzeja Kujawy oraz liturgicznej służby ołtarza.